Games Corner

T#M

Temat jakże skomplikowany i prosty zarazem Smile

jak wyobrażacie sobie idealną grę - co by musiała zawierać, jak wyglądać, o czym być. Nie chodzi mi o jeden, uniwersalny ideał, lecz coś, co byłoby w stanie zainteresować znacznie większą rzeszę graczy, niż zwolenników danego typu gier...

Dla mnie taką grą, a raczej serią gier jest .... pam param pam pam....

Grand Thieft Auto

co wy na to? Smile

KijasS

Popieram ze GTA to ideal. Z tym ze nie jest to gra sama w sobie idealna. Idealna jest sama idea gry, koncept. Smile

Rozumiecie. Smile

GTA to wolnosc, czyli to co kazdy lubi, a co ostatnimy czasy zrobilo sie standardem. Gra w ktorej nie ma pewnej swobody wyboru jest traktowana z marszy jako gorsza. Przynajmniej tak mi sie wydaje. Smile

soull

GTA, owszem, ale chciałbym zauważyć, że koncepcja stara jak branża elektronicznej rozrywki - vide Elite, czy Pirates (w którego remake'a zagrywam się ostatnimi dniami Smile

).

T#M

no tak, ale GTA cały czas jest, że tak powiem kontynuowane (czyli rozwijane) i Rockstar co chwilę stawia sobie wyżej poprzeczkę, a później ma się i tak niedosyt... W GTA jest jeszcze wiele do zrobienia, a i tak zawsze będzie za mało. Proszę państwa, sztuki nigdy się nie kończy, co najwyżej porzuca Smile

soull

Fenomen GTA nie wynika jedynie ze swobody, ale właśnie z możliwości bycia kimś innym. Realnie stworzonej możliwości. To właśnie to, po co większość ludzi uruchamia grę (i właśnie to spowodowało sukces Simsów) - zapomnieć o rzeczywistości i być kimś innym, tyle, że kiedyś trza wrócić do rzeczywistości, a to bywa bolesne w przypadku co poniektórych osób. Stąd też uczucie niedosytu. Nie twierdzę, że wszyscy gacze to zakompleksione nastolatki, ale spory odsetek ma takie problemy i ucieka przed rzeczywistością w świat gry. A wtedy właśnie wybiera się gre, która najlepiej zastępuje realny świat - zabawa w prawdziwego "G" na ulicach San Andreas, czy animowanie i podglądanie życia do którego samemu się najprawdopodobniej nigdy nie dojdzie w Simsach. Takich gier jest więcej. Smile

I to właśnie taka gra będzie grą idealną - coś co pozwoli zapomnieć o rzeczywistości na baaardzo długo.[/b]

Solar

Mnie nejbardziej zaskoczyło, że nawet w GTA Advance na GBA udało się oddać tą magię, którą Rockstar zawarł w wersji na większe konsole. Po prostu nie mogłem uwierzyć, że tak gra jest taka dobra. Naprawdę jedna z najlepszych produkcji na handhelda panów z Nintendo.

T#M

GTA to jedna z najlepszych produkcji w ogóle! Smile

Takie jest moje zdanie i go nie zmienię, choćby mi kości łamali! Very Happy

Solar

A wiesz, że na GBC (tak, jestem fanem handheldów Wink

) wyszło jakieś GTA. Niestety nie miałem okazji w nie zagrać i jestem ciekawy jak Rockstar poradził sobię z tak ograniczoną konsolą. Brakuje już tylko GTA na komórkę Wink

Ramma

Jeśli GTA, to tylko Vice City. Trójka była całkiem niezła, ale już San Andreas znudziło mi się po godzinie.

Mój typ to Operation Flashpoint

Solar

Mnie się w San Adreas nie podobał ten ziomalski klimat. Niemniej giera całkiem ładna, ale i tak trójkę najbardziej lubię. Teraz trzeba czekać na GTA IV które niedługo się ukaże Smile

PS. NIe lepiej zmienić ten temat na "O serii GTA" albo coś takiego Wink

Rubenos

A ja się tutaj narażę i powiem że nie przepadam za serią GTA Smile

. Tj. grałem we wszystkie części- żadnej nie przeszedłem. Po tygodniu grania po prostu mi się nudziły.

Jako idealną grę typuję Heroes III, co prawda znajdą sie tacy na których jej czar nie podziała, ale jednak potrafi ona przyciągnąć fanów różnych gatunków.

Dodatkowo moim kolejnym ideałem gry jest taka hybryda Morrowinda z Gothikiem. Tj. Ogromny, aczkolwiek bardziej zróżnicowany niż w Morku świat w klimatach Gothikowych, dynamizm akcji i dialogi a'la Gothic, bardziej niż w morku rozbudowany system walki aczkolwiek inny niż w Gothicu i oczywiście wciągająca fabuła, i ładny wygląd Smile

. Jak narazie taka gra nie wyszła. Bardzo liczę że będzie nią Gothic III Smile

soull

I tu też nie wszystkich przyciągnie, bo są ludzie - na przykład ja - których klimaty fantasy wręcz odrzucają Razz

działa to na mnie mniej więcej jak krucyfiks na wampira Smile

Więc pojęcie "idealna gra" moim zdaniem jest tak samo prawdziwe jak "perpetum mobile" Razz

ale wystarczy zawęzić poszukiwania do konkretnego gatunku - wtedy faktycznie taki mariaż mógłby mieć duże powodzenie... Aczkolwiek dla mnie wzorem, ideałem i tak dalej pozostanie Fallout (także dwójeczka) i DeusEx (Invisible War jeszcze nie testowałem, bo karta nie uciągnie, ale jakby co to już wiem na co wydam jakieś 70zł jesli tylko wyposażę się w odpowiednia grafikę Smile

).

Ramma

Rubenos

Słyszałem, nie próbowałem Wink

. Ale znajduje się ona u mnie na liście gier w które zagram "kiedyś" tj. po upgradzie kompa Smile

Solar

U mnie tak samo Wink

Ale z tego co widziałem, próbowałem i wąchałem to gra jest znakomita.