|
Games Corner Najbardziej zaimprowizowany mag o grach w sieci
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Solar
Moderator
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze stolicy
|
Wysłany: Sob 11:40, 17 Cze 2006 Temat postu: Kiepska muzyka. |
|
|
Jaki gatunek muzyki jest dla was beznadziejny i niemożliwy do słuchania? Macie taki?
Dla mnie najgorszym z gatunków muzyki jest techno. Prymitywne umc-umc-umc, bez żadnej wartości muzycznej, czy chociaż przekazu. Coś takiego może zrobić każdy, dysponując komputerem i e'jayem. Rozumiem jeżeli ktoś chcę się przy tym po pijaku pogibać na dyskotece, ale ludzi którzy puszczają to sobie w domu dla przyjemności nie rozumiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
soull
Duch
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła :P
|
Wysłany: Sob 12:38, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Wiesz, przykro mi, że tak uogólniasz gatunek. Tak samo jak ludzie jeżdżą po Hip-Hopie (chociaż ja tam wolę określenie Rap), tylko przez to, że paru kretynów się wypromowało rymując bez sensu. Na techno składa się kilka podgatunków (nie, żebym był znawcą) i to bezmyślne "umc-umc-umc" to generalnie klasyczny przykład "drum & bass" (czy jak to tam się zwie ), ewentualnie House - sam tego zbytnio nie lubię (a właściwie często robię się agresywny). Ale kawałków trance'owych, czy ambientowych da się słuchać z prawdziwą przyjemnością. Osobiście mam sentyment do kilku kawałków popularnie określanych mianem "techno".
Dla mnie kiepską muzyką jest (szykować szpadle, bo się naraże wieeeeeeelu ludziom teraz ) metal . Nie każdy, bo są wyjątki, ale jak słyszę jak te niektóre kapele wyżywają się na strunach i perkusjach, a wokalista rzęzi zamiast śpiewać to naprawdę zaczynam się zastanawiać dokąd ten świat zmierza. Nie jestem w stanie pojąć co ludzie widzą w tym rzępoleniu i jak można w ogóle w takim przypadku mówić o 'muzyce'... Znów zaznaczam, że nie mówie o każdym metalu, bo wiem, że i tu się rozróżnia podgatunki, ale nie jestem w stanie stwierdzić czym w większości różnią się "Death Metal" od "Black Metal" albo od "Thrash Metal", "Speed Metal" czy plastik metal Nie potrafię rozróżnić tych gatunków i jakoś nie mam ochoty zyskiwać takiej zdolności...
Oczywiście takich grup jak Metallica, Creed, Godsmack czy Saliva słucham sam z przyjemnością i bez przymusu (żeby nie było, że ignorant jestem) - chociaż, poza tą pierwszą (i to też z racji nazwy) nie mam pojęcia czy te następne także grają coś zbliżonego do metalu, czy to może jeszcze hard rock. Tak czy inaczej od rzępolenia wolę wirtuozerię prezentowaną przez np. Deep Purple.
Kompletnie już nie czaję, jakim cudem ludzie słuchają czegoś co kiedyś nazywało się Disco Polo czy muzyką chodnikową... ale przecież nie muszę wszystkiego rozumieć
Na zakończenie dodam, że mam prawo do własnej opinii, a Wy macie prawo nie zgodzić się ze mną. A teraz łapie katane, albo inne kenpo i idę się okopać, przed natarciem inkwizycji fanów metalu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
T#M
eX Redaktor
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...
|
Wysłany: Nie 8:24, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
hehehehehe
powiem ci szczerze, JA, który metal słucha i uwielbia i w ogóle itp itd etc ... nie potrafię powiedzieć szczerze, z ręką, że się tak wyrażę, na sercu, czym się różni "death metal" od "black metalu" czy "thrash metalu" to się słyszy. I ja to słyszę. I g* mnie obchodzi, co kto myśli o metalu Jestem hepi - bo tą muzykę słyszę i ona mi się podoba. Tobie nie? Ty jej nie "słyszysz"?:> No i bardzo dobrze, że jej nie słuchasz (heheheh, należę do wybrańców, do których większość ludzi nie może ot tak, z doskoku należeć i jestem z tego dumny jak cholera mwahahaha)
a czego nie lubię w ogóle nawet słyszeć? uwaga, uogólnię tekno zero wartości muzycznej, zero kreatywności, bez polotu, bez pomyślunku.... wkurza mnie to!!! "muzyka" dla tych, co sobie krechę wciągneli i "jazda" :/ idźcie w cholere z takim czymś....
a z rapu, czy tam hipklopu, jak kto woli, to nie będę ukrywać, mam jedną jedyną mp3, której słuchać lubię - "+ i -" kalibra 44. I tylko to. wszystko inne to istny shit jak stąd do Księżyca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Solar
Moderator
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze stolicy
|
Wysłany: Nie 12:33, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Soull oddaje honor. To prawda na techno się nie znam, nie wiedziałem nawet, że są jakieś jego podgatunki, ale to czym zwykle jestem raczony na dyskach czy w radiu jest dla mnie po prostu głupie (mam nadzieje, że się nie obrazisz ). Niestety nigdy nie poznałem "ambitnego" techno i być może dużo straciłem.
A do rapu (też wolę to określenie) nic nie mam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
soull
Duch
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła :P
|
Wysłany: Nie 13:20, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja tam też tego "umc-umc-umc" 'klasycznego' nie znoszę i naprawdę się robie bardzo agresywny jak gdzieś coś takiego leci w pobliżu ale są miłe dla ucha kawałki - jak będziesz miał okazję to posłuchaj dzieł Paula Oakenfolda (np. "Ready Steady Go" - aż chce się gnać przed siebie ), Williama Orbita (chociażby sławne "Barbers Adagio for Strings"), albo Briana Transaeu znanego jako BT (tu polecić mogę "Speed Of Light", "Night Rave", "Fourth Floor" albo "The Fast And The Furious Theme", filmu lubić nikt nie musi, ale ten kawałek jest miły bardzo elektronika+smyczki). I elektronicznie i elegancko
T#M - nie musisz tego lubić, bo klasyczny RAP to muzyka dla inteligentnych a tak poważnie, to duże znaczenie mają liryki, fakt wiersza z pięcioma 'fuck' w zwrotce nikt nie napisze, ale te piosenki naprawdę mają przesłanie (nie wszystkie ). A bawi mnie to, że słuchając takiego na ten przykład 2Paca rozumiem co śpiewa i o czym śpiewa (a sens się 'czuje', stąd też "feel me?" ), a jak na takim MTV puszczą cokolwiek polskiego to często mam problemy ze zrozumieniem o co kolesiowi chodzi :/. A powiedz tak szczerze - rozumiesz o czym growlują? Tak z marszu? Wątpie
Co do 'wybrańców' - to samo w drugą stronę nie "czujesz" tych klimatów (chociaż wiele jest osób, którym się wydaje, że 'czują', ale to już inna bajka ). A to jest po prostu w dużej większości tzw. 'fight music'. Urwie Ci kończyny, będziesz rzygał krwią - nieważne, masz walczyć!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Solar
Moderator
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze stolicy
|
Wysłany: Nie 13:28, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
A ja lubię różne połączenia elektroniki i rocka, takie jak np. Linkin Park. Może uznacie to za dziecinade, ale naprawdę mnie to rusza.
Polski HH to dla mnie coś okropnego. Rymy często wymuszone, wokalista mruczy coś pod nosem a beaty sam bym zrobił na bębenku. Tragedia, oczywiście z kilkoma wyjątkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
soull
Duch
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła :P
|
Wysłany: Nie 13:36, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja dodam, że beat może być nawet najprymitywniejszy (zwykłe rytmiczne klaskanie może nawet spokojnie zastąpić), ale jest niezbędny... w końcu to puls a to jest faktycznie niezbędne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Solar
Moderator
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze stolicy
|
Wysłany: Nie 13:37, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Tak, ale musi to być beat który coś daje wpada w ucho itp. a nie rytmiczne uderzanie w rękę, na które po chwili nie zwraca się uwagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
soull
Duch
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła :P
|
Wysłany: Nie 13:53, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Niekoniecznie - muzyczną warstwą ma przyciągać Funk, Rap to generalnie tekst
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Solar
Moderator
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze stolicy
|
Wysłany: Nie 13:55, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Tak, ale dobry beat polepsza jakość odbioru tekstu, a beznadziejny beat raczej w tym przeszkadza.
A funk nawet lubię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
T#M
eX Redaktor
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...
|
Wysłany: Nie 19:08, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
soull napisał: |
A powiedz tak szczerze - rozumiesz o czym growlują? Tak z marszu? Wątpie
|
NIGDY z marszu się nie rozumie co growlują. Własciwie, bez tekstu w ręce to się nie ma pojęcia o czym oni tak naprawdę... czy o polityce, a może o rozkopanych grobach.... whatever... widzisz, w metalu nie chodzi o to, żeby były głębokie liryki, mocne, oraz wyraziste przesłanie, czy cokolwiek tam sobie "metaforycznie" hipklopowcy wymyślą - w metalu chodzi o to, żeby osoba, która w tym siedzi - słyszała to. Jak usłyszy i dojrzy to "piękno" że się tak wyrażę, to jest świetnie. Ja osobiście uwielbiam, kiedy podczas, na pierwszy rzut... ucha ... bezsensownej młócki wyłania się melodia z prawdziwego zdarzenia. Melodia, która doskonale pasuje do całej kompozycji. Czasem jest to lekko zagrane, czasem trzeba naprawdę często słuchać, żeby w końcu powiedzieć "świetne". Ale na razie niewiele znam zespołów, które by nie miały choćby jednego takiego konkretnego kawałka.
I wcale nie oczekuję, że zrozumiesz BA wolałbym nawet, abyś nie rozumiał (to po co tak w ogóle ja się tak nad napisaniem tego męczyłem hehe)... hehe eee chyba zgubiłem wątek, nie wiem co pisać dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
soull
Duch
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła :P
|
Wysłany: Nie 19:35, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Heh, widzę, że się czujesz przez to lepszy no cóż, nie zniże się i tego zjawiska komentować nie będe powiem tylko, że każdy słucha tego co mu odpowiada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
T#M
eX Redaktor
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...
|
Wysłany: Nie 19:43, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
uh, to teraz mam się czuć obrażony?
Cytat: | powiem tylko, że każdy słucha tego co mu odpowiada |
i tu masz całkowitą rację, z którą nie sposób się nie zgodzić :>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
soull
Duch
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła :P
|
Wysłany: Pon 12:31, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Wierz mi, jakbym chciał żebyś poczuł się obrażony, to zrobiłbym tak, że nie miałbyś wątpliwości i pytanie to byłoby zbędne . Irytuje i niejako prowokuje mnie Twoja pogarda dla innych gatunków ("hipklopowcy"), ja też nie lubię paru gatunków ale nie wyzywam, fanów techno od technomłotów, czy fanów punka ewentualnie metalu od brudasów jak to niektórzy robią. Nie rozumiem, "nie słyszę" tego rodzaju muzyki i fajnie, za to doskonale "czuję" te klimaty których słucham i jest mi z tym dobrze Kto wie, może kiedyś zmienie podejście (bo Rapu też nie słuchałem od urodzenia - zacząłem dopiero jak się zaczęły zakręty w życiu robić) - nigdy nic nie wiadomo, ale jak na razie aktualny stan mi odpowiada
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DeaDe
Bezimienny
Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:27, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie cierpię większości techno. Właściwie to jakieś 99.666%. Wszystko zostało już powiedziane. Nie rozumiem, jak słuchacze techno mogą się śmiać ze słuchaczy disco polo .
Nie lubię też takiego pseudo metalu jak Korn, Limp Bizkit, Atreyu czy POD. Jest to po prostu prymitywne rzempolenie (kuźwa, nie jestem pewien jakie "ż").
Hip Hopolo i ogólnie polski hip gnój. Oprócz OSTRego i Kal. 44 wszystkich bym wystrzelał.
I wreszcie polski punk - kupa nieprzemyślanego hałasu, bo hałas może mieć swój klimat i piękno (jak w death/black metalu). W Polsce mamy tylko dwa dobre punkowe zespoły - Kult i Pidżama (chociaż nie do końca).
Poza tym zespoły grające piosenki typu tych ostatnich Gwen Stefani.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|